Pomysł na stonowane, neutralne wnętrze? Pobawmy się wzorami i fakturami materiałów. Sprawią, że jednostajna aranżacja nabierze szczypty nonszalancji.
Przestrzeń zaaranżowana w jednej tonacji jest ponadczasowa i neutralna, ale z czasem może zacząć nużyć. Jak sprawić, by wnętrze pozostało stonowane, ale nie nudne i zimne? Dobrym pomysłem będzie zastosowanie różnych faktur i wzorów materiałów, które ożywią monochromatyczne pomieszczenie. Wnętrze utrzymane w tej samej palecie barw, ale urozmaicone różnymi strukturami nigdy już nie będzie monotonne i pozbawione charakteru.
Różne obok siebie
Modnym obecnie trendem jest łączenie skrajnie odmiennych materiałów. Świetnie uzupełniają się np. naturalne surowe drewno z chłodną stalą, powierzchnie matowe z tymi na wysoki połysk. Taka gra kontrastujących ze sobą tworzyw wprowadza urozmaicenie do jednostajnego wnętrza.
Ładny rysunek
Surowe drewno czy kamień mogą wydać się chłodne, ale jeśli mają ciekawy rysunek słojów czy żyłek, nadadzą wnętrzu miękkości i ciepła. Ciekawie zagrają na blatach stolików i frontach komód. We wnętrzu delikatnie zacznie się „coś dziać”.
W trójwymiarze
Materiały o powierzchni 3D to hit ostatniego roku. Panele ścienne i płytki strukturalne (czyli z wypukłym wzorem) przebojem wdarły się na salony, dodając wnętrzom odrobinę nonszalancji i nowoczesności. Jeśli nie przekonują nas płytki, możemy pokusić się o oryginalne komody z wypukłymi strukturalnymi frontami. Utrzymane w stonowanych barwach, subtelnie wprowadzą do salonu szczyptę awangardy. Nie zdominują wnętrza, ale z pewnością zatrzymają na chwilę wzrok.
Uwaga: ważne, by stosując różne faktury i trójwymiarowe struktury, pamiętać o odpowiednim oświetleniu. Ostre i zimne spłaszczy wszystkie powierzchnie i nie wydobędzie drobnych niuansów, które decydują o atrakcyjności wystroju. Lepiej postawić na światło ciepłe i rozproszone, wprowadzające nastrojowy klimat – wtedy faktury ładnie w nim zagrają.